Barbara Kozieł-Gawrońska, Holy Shit
szyszka, pióra, niedźwiedzie odchody, wosk 1997 Holy Shit był wystawiany dwa razy: w 1997 roku w Orange County Center for Contemporary Art, Santa Ana, CA i w 2001 roku w Brand Library in Glendale, CA. |
![]() |
Oto co powiedział Włodzimierz, mąż Barbary: Holy Shit jest w moim pokoju na szafce. Było wystawiane i ze względu na tytuł wywołało mały skandal. Ale tytuł nie jest bluźnierczy. To pokłon w stronę przyrody. Będąc w Sierra Nevada, napotykaliśmy co rusz niedźwiedzie. A je najlepiej tropić nie po śladach, tylko po kupach. Kupy niedźwiedzie są sporych rozmiarów i utkane różnymi pestkami i owocami. Jedną z nich Basia wzięła. W Sierra Nevada są też ogromne drzewa, z odpowiednio dużymi szyszkami (30 cm) i wiewiórki z odpowiednio ostrymi zębami. Te ostatnie zjadają miąższ szyszek, a resztę wyrzucają. To, co spadnie na ziemię, to szyszka w kształcie łódki. Basia włożyła w tę łódkę kupę niedźwiedzia, przyozdobiła piórkami i pomalowała na złoto końce łusek. To jest Holy Shit - kupa, która doczekała się należnego szacunku - coś, na co myśmy patrzyli przecież z należytym szacunkiem, gdy walała się po ziemi. (18.1.2013) |
|
![]() |
|
Gawronski's assemblage work resonates with irony and compassion through her materials and messages. Josef Woodard w "Los Angeles Times", Visions of Nature, Glendale exhibit ennobles plant, animal lives, February 09, 2001 |
![]() |
Barbara Kozieł-Gawrońska (1947-2009)
|
|
- K. Damar: Pod światło, Spotkanie z Barbarą Kozieł-Gawrońską
- wiersz Maji Trochimczyk, Thanksgiving for Basia
- w 2015 Włodzimierz Gawroński wydał książkę "Lustro Czasu" z 50 pracami Barbary Kozieł-Gawrońskiej oraz wierszami jej kuzyna, Andrzeja Tadeusza Macury